Pewnego zimowego dnia, spacerując po lesie, zauważyłem, że nieopodal, w koronie jednego z drzew, widać dość sporego ptaka. Gdy zbliżyliśmy się do miejsca obserwacji, spostrzegliśmy, że w jednym z drzew jest duża dziura, prawdopodobnie po złamanej dawno temu gałęzi. Niestety niczego więcej tam nie zaobserwowaliśmy.
Często wracaliśmy na spacery w to miejsce, aż pewnego marcowego poranka zobaczyliśmy w dziupli dorosłego puszczyka. Chwilę popodziwialiśmy ptaka przez obiektyw i oddaliliśmy się, żeby go nie niepokioć.
Wczoraj, wiedząc, że puszczyk ma tam swoje gniazdo, ponownie skierowaliśmy obiektyw w stronę dziupli i ku naszemu zdziwieniu, zobaczyliśmy małą puszystą kuleczkę - podlota puszczyka. Młode było nami bardzo zaciekawione i spoglądało na nas swoimi czarnymi świecącymi ślepiami.
Puszczyki są najczęściej spotykanymi sowami i występują na terenie całego kraju. Polska populacja stanowi aż 10% całej europejskiej populacji.
Ludzie często znajdują podloty puszczyków czy innych sów na ziemi. Myśląc, że te wypadły z gniazda, zanoszą je do weterynarzy, lub co gorsza, sami podejmują się ich wychowania. Małego ptaka należy pozostawić. Jego rodzic z pewnością znajduje się w pobliżu i czuwa nad swoim młodym. Puszczyki dożywają nawet 20 lat. Mam nadzieję, że mała włochata kulka, którą uwieczniliśmy na zdjęciu, dożyje sędziwego wieku:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz